Nawrocki zobaczył wyniki exit poll i powiedział to. Jego reakcja mówi wszystko

Po ogłoszeniu wyników exit poll z wyborów prezydenckich 2025, które przygotowały takie stacje jak TVP, TVN, Polsat oraz TV Republika, na mównicę wyszedł Karol Nawrocki. Co powiedział i jak zareagował? Zobacz najlepsze momenty jego przemówienia i poznaj szczegóły sondaży.

Wyniki exit poll – Trzaskowski minimalnie wyprzedza Nawrockiego

O 21:00 zakończyła się cisza wyborcza, a wyniki sondaży exit poll zostały ogłoszone. Tegoroczna frekwencja padła na rekordowym poziomie 72,8%. W sondażach przeprowadzonych przez TVP, TVN i Polsat nieznacznym zwycięzcą okazał się Rafał Trzaskowski, który zdobył 50,3% głosów. Jego rywal, Karol Nawrocki, uzyskał 49,7%. Podobne wyniki przyniosły badania zlecone przez TV Republika – tutaj Trzaskowski zdobył 50,17%, kontra 49,83% dla Nawrockiego.

Karol Nawrocki dziękuje wyborcom i uderza w rząd Tuska

Zaraz po poznaniu wyników exit poll, Karol Nawrocki zaczął swoje przemówienie od słów wdzięczności:

„Zwyciężymy i ocalimy Polskę. Nie pozwolimy, by władza Donalda Tuska domknęła się i zmonopolizowała wszystko. To są wyjątkowe wybory – jedyne po 1989 roku. Pragnę z całego serca podziękować wszystkim obywatelkom i obywatelom Polski. W całej kampanii wyborczej osiągnęliśmy przynajmniej dwie ważne rzeczy: przede wszystkim nie daliśmy się złamać.”

Gromkie okrzyki wsparcia rozległy się natychmiast potem. Następnie kandydat zaatakował obecny rząd:

„Zabrali pieniądze, wykorzystali instytucje państwowe, kłamali nieustannie. Przez cały czas byliście ze mną, walczyliśmy razem w tych sześciu miesiącach o Polskę. Szacunek dla każdego, kto rozwieszał banery, wspierał finansowo, towarzyszył na wiecach w ponad 300 miejscach kraju. Jesteśmy narodem dumnym i kochającym wolność. Nigdy jej nie oddamy.”

Zjednoczenie obozu patriotycznego – sukces kampanii Nawrockiego

Karol Nawrocki podkreślił, że kampania pozwoliła na konsolidację środowisk patriotycznych:

„Udało nam się zjednoczyć cały obóz patriotyczny, ludzi pragnących normalnej i bezpiecznej Polski. Wspólnie zebraliśmy tych, którzy sprzeciwiają się nielegalnej imigracji i którzy chcą bezpieczeństwa socjalnego oraz społecznego. To nasz wspólny sukces – dziękuję zarówno tym, którzy wspierali mnie od początku, jak i tym, którzy dołączyli w drugiej turze.”

Podziękowania dla Jarosława Kaczyńskiego i współpracowników

Nawrocki skierował także słowa uznania do władz swojej partii i współpracowników:

„Dziękuję na ręce prezesa Jarosława Kaczyńskiego wszystkim działaczom, parlamentarzystom i samorządowcom. Bez odwagi Prawa i Sprawiedliwości marzenie o obywatelskiej kandydaturze pozostawałoby tylko marzeniem.”

Tłum skandował wówczas imię prezesa PiS, który jednak gestem nakazał spokój, dostrzegając na ekranie minimalnie niekorzystne prognozy.

Wsparcie związków zawodowych i rodziny

Kandydat podziękował również środowiskom ze związków zawodowych oraz swojej rodzinie:

„Dziękuję Piotrowi Dudzie oraz związkowi „Solidarność”, który wspierał nas przez całą kampanię.”

Tłum chóralnie wykrzyczał nazwę związku. Następnie Karol Nawrocki zwrócił uwagę na rolę rodziny:

„Rodzina się upominała, żebym o niej wspomniał – zostawiłem ją na koniec. Najpiękniejsze rzeczy zostawiłem dla końca. Dziękuję żonie Marcie, dzieciom – Danielowi, Antkowi i Kasi, bez których nie funkcjonowałbym.”

Zgromadzeni odwdzięczyli się entuzjastycznymi okrzykami z imionami najbliższych kandydatowi.

Nadzieja na zwycięstwo i wizja przyszłości Polski

Pod koniec swojej przemowy, Nawrocki dodał otuchy swoim zwolennikom:

„Nie traćmy nadziei – ta noc to nasza noc zwycięstwa. Różnica jest minimalna. Wierzę, że jutro rano wszyscy obudzimy się z prezydentem, który poskłada Polskę.”

Na sali rozbrzmiały okrzyki „Zwyciężymy” oraz „Karol Nawrocki prezydentem Polski”. W dalszej części kandydat mówił jakby zwycięstwo należało już do niego:

„Dziękuję wam z całego serca, że będę mógł być waszym głosem w Pałacu Prezydenckim. Niech żyje Polska – wielka sprawa!”

Reakcja Jarosława Kaczyńskiego

Oprócz słów poparcia ze strony tłumu, reakcja Jarosława Kaczyńskiego była umiarkowana. Pokazywał gestem ręki, by okrzyki ucichły. Jego postawa sugerowała, że jest świadomy wyników sondażu, które nie były w pełni korzystne dla Nawrockiego.