Wczesny wieczór przyniósł gorący komunikat z Pałacu Prezydenckiego, który z miejsca rozkręcił polityczny chaos. Zbigniew Bogucki, nowy szef Kancelarii Prezydenta, poinformował, że do Sejmu wpłynął projekt ustawy dotyczący pomocy dla obywateli Ukrainy. Po zawetowaniu wcześniejszego projektu pojawiła się własna, nowa propozycja. W niej znalazły się między innymi świadczenia 800+ wyłącznie dla pracujących, zaostrzenie kar za nielegalne przekroczenie granicy oraz hasło „stop banderyzmowi”.
Weto Prezydenta i odpowiedź rządu
Prezydent Karol Nawrocki zdecydował się zawetować wcześniejszą wersję nowelizacji, deklarując jednocześnie zaostrzenie zasad wsparcia dla Ukraińców. Jak zapowiedział wieczorem Zbigniew Bogucki, projekt już trafił do Sejmu. Rada Gabinetowa, czyli posiedzenie rządu pod przewodnictwem prezydenta, ma się zebrać w środę, 27 sierpnia. Z otoczenia Pałacu dochodzą głosy, że udział weźmie także premier Donald Tusk. Wszystko wskazuje na polityczną potyczkę, w której spór o wysokość i zakres pomocy przerodzi się w walkę o dominację narracji.
Kluczowe zmiany w projekcie ustawy
Nowa propozycja przewiduje, by świadczenie 800+ przysługiwało tylko tym Ukraińcom, którzy legalnie pracują w Polsce i odprowadzają składki. Dodatkowo, dostęp do publicznej opieki zdrowotnej ma otrzymać ten, kto posiada ubezpieczenie – czy to poprzez zatrudnienie, czy zarejestrowanie się jako bezrobotny. Kolejną zmianą jest wydłużenie drogi do obywatelstwa – obecne 3 lata mają zostać przedłużone do 10, i dotyczyć ma to nie tylko Ukraińców, ale wszystkich cudzoziemców. Ponadto, projekt wprowadza zaostrzone kary do 5 lat więzienia za nielegalne przekroczenie granicy. Koncepcja „stop banderyzmowi” obejmuje zrównanie propagowania symboliki OUN-UPA z działalnością nazistowską i komunistyczną, co ma zostać zapisane w nowelizacji ustawy o IPN.
Polityczne i budżetowe napięcia
Rząd natychmiast podkreślił, że weto zagraża realnej pomocy Ukrainie. Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ostrzegł, że bez nowych przepisów może zostać przerwane finansowanie internetu satelitarnego nad Dnieprem, którego umowa wygasa pod koniec września. W ocenie Gawkowskiego sytuacja jest poważna i może doprowadzić niemal do całkowitego wyłączenia dostępu do sieci na terenach objętych konfliktem. Pałac Prezydencki z kolei porusza kwestie „sprawiedliwości” i przypomina, że po 3,5 roku trwającej wojny zarówno emocje, jak i sytuacja finansowa, diametralnie różnią się od tej z 2022 roku.
Pojawia się pytanie, czy zaostrzone wymogi rzeczywiście zmniejszą napięcia w Polsce, czy może przeciwnie – spotęgują trudności w relacjach dyplomatycznych z Kijowem i podzielą koalicję rządzącą. To właśnie podczas środowej Rady Gabinetowej powinniśmy otrzymać pierwsze sygnały dotyczące siły i determinacji poszczególnych stron oraz tempa procedowania nowego projektu przez parlament.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.